Scenarzyści domagają się podwyżek
Strajk scenarzystów w Stanach Zjednoczonych trwa już od tygodnia, a ich długopisy pozostają odłożone na bok. Przyczyną protestu jest postulat wyższych wynagrodzeń. Obecnie wstrzymane zostały zdjęcia do kilku znanych produkcji, takich jak „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”, „Stranger Things” czy „Blade”.
Wpływ strajku na produkcje filmowe i streamingowe
Demonstracje scenarzystów mają duże konsekwencje dla harmonogramu największych amerykańskich produkcji telewizyjnych i filmowych. Nawet popularny program rozrywkowy „Saturday Night Live” od NBC nie ukazał się w minioną sobotę z powodu strajku.
Wpływ protestu odczuwają również potężni gracze w branży streamingowej, takie jak Netflix, Disney, AppleTV+, Paramount czy Amazon. Wiele filmów i seriali musiało wstrzymać produkcję lub zakończyć ją przedwcześnie. Przykłady to „Stranger Things” od Netfliksa, „Blade” od Disneya i Marvela, czy „Severance” od AppleTV+. Natomiast prace nad „Evil” od Paramountu zostały zakończone przed pierwotnym terminem. Jednak Amazon Prime postanowił kontynuować zdjęcia do swojego największego dzieła, „Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy”, pomimo braku scenarzystów i showrunnerów.
Skutki strajku dla branży filmowej
Strajkujący scenarzyści żądają również wyższych rekompensat za cały okres pracy nad projektem oraz lepszych warunków zatrudnienia na planach filmowych firm streamingowych. Obecnie zdarza się, że scenarzyści są proszeni o wprowadzanie poprawek lub tworzenie nowych materiałów podczas trwania produkcji, ale nie otrzymują odpowiedniej zapłaty.
Wsparcie dla protestujących wyraziło już kilka gwiazd amerykańskiej telewizji, w tym Drew Barrymore, która zrezygnowała z roli gospodyni na MTV Movie Awards, jako gest solidarności.
Eksperci wskazują, że na początku widzowie nie odczują natychmiastowych skutków trwającego strajku. Jednak w dłuższej perspektywie może dojść do skrócenia filmów, sezonów lub odcinków seriali, co wpłynie na ich jakość.
Poprzedni strajk scenarzystów trwał 100 dni i według danych Milken Institute kosztował branżę około 2 miliardów dolarów.
Reperkusje strajku na branżę i firmy pomocnicze
Strajk scenarzystów nie tylko wpływa na produkcje filmowe i platformy streamingowe, ale również ma konsekwencje dla innych branż i firm współpracujących z przemysłem filmowym. Hotele, restauracje i firmy budowlane, które często obsługują plany filmowe, również odczuwają skutki protestu.
Podczas kręcenia filmów i seriali, studia często korzystają z usług hoteli, gdzie zakwaterowani są członkowie ekipy filmowej. Restauracje również odgrywają ważną rolę, zapewniając posiłki dla obsady i ekipy podczas długich dni zdjęciowych. Firmy budowlane natomiast są odpowiedzialne za budowę dekoracji i scenografii.
Wstrzymanie produkcji i przestój w branży filmowej skutkują zmniejszeniem zapotrzebowania na usługi tych firm. Ograniczenie działalności i utrata zamówień może prowadzić do trudności finansowych i redukcji zatrudnienia w tych sektorach.
Strajk scenarzystów w USA nie tylko rzuca cień na produkcje największych blockbusterów, ale ma również wpływ na szeroko pojętą branżę filmową i wszystkie firmy z nią związane.