Disney+ to platforma streamingowa, która od momentu swojego debiutu zdobyła serca widzów na całym świecie. Dzięki bogatej bibliotece filmów, seriali i animacji od Walt Disney Studios, Pixar, Marvela, Lucasfilm i National Geographic, w ciągu krótkiego czasu stała się jedną z najpopularniejszych usług tego typu. Niestety, w ostatnim czasie pojawiły się niepokojące wieści – Disney+ planuje kolejną podwyżkę cen subskrypcji, a do tego z platformy mają zniknąć filmy i seriale związane z Marvel Cinematic Universe oraz Star Wars. Czy fani tych uniwersów powinni się martwić?
Disney+ zacznie usuwać treści ze swojej platformy
Disney+ ogłosił plany usunięcia niektórych swoich treści w ramach „strategicznych zmian” dotyczących swojej oferty. Według Deadline firma zamierza wycofać część swoich treści z platformy streamingowej za cenę obniżenia wartości aktywów o 1,5 do 1,8 miliarda dolarów.
Disney podąża więc za Warner Bros. Discovery, które pod kierownictwem Davida Zaslava również zmienił swoją politykę dotyczącą treści streamingowych i już zaczął usuwać seriale z platformy Max.
CFO Disneya Christine McCarthy zapowiedziała również, że Disney będzie produkował mniej treści na potrzeby platform streamingowych. Powiedziała, że firma zamierza skupić się na mniejszej liczbie wysokiej jakości ofert. Niestety nie podzieliła się żadnymi szczegółami. Ponieważ Disney+ w dużej mierze opiera się na produkcjach Marvela, Star Wars oraz produkcjach dla dzieci, fani tych uniwersów mogą czuć się zaniepokojeni.
Czy warto pozostać na Disney+?
Podwyżka cen subskrypcji i usunięcie z platformy filmów i seriali związanych z Marvel Cinematic Universe oraz Star Wars wywołuje wiele pytań i wątpliwości. Czy warto pozostać na Disney+ pomimo tych zmian? Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od indywidualnych preferencji widzów.
Warto jednak pamiętać, że pomimo usunięcia niektórych produkcji, w bibliotece Disney+ pozostaną setki innych filmów, seriali i animacji, które mogą zainteresować widzów. Na platformie dostęp są m.in. takie hity jak „Toy Story”, „Księga dżungli”, „Piraci z Karaibów” czy „Simpsonowie”. Ponadto Disney+ planuje wprowadzić wiele nowych produkcji, które mogą zainteresować widzów.
Jedną z takich produkcji jest serial „Loki” związany z MCU, którego premiera zaplanowana jest na 6 października 2023 roku. To jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, która z pewnością przyciągnie uwagę fanów tego uniwersum.
Ponadto, na platformie pojawi się wiele innych produkcji związanych z Marvelem i Star Wars. Warto też pamiętać, że Disney+ to nie tylko filmy i seriale, ale także dokumenty i programy National Geographic, które mogą zainteresować miłośników przyrody i nauki.
Podsumowanie
Podwyżka cen subskrypcji Disney+ oraz usunięcie z platformy filmów i seriali związanych z Marvel Cinematic Universe, oraz Star Wars wywołuje wiele pytań i wątpliwości. Jednakże warto pamiętać, że platforma ta oferuje wiele innych interesujących produkcji, które mogą zainteresować widzów.
Czy warto pozostać na Disney+ po tych zmianach? Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od indywidualnych preferencji i gustów widzów. Jednakże, biorąc pod uwagę bogatą bibliotekę filmów, seriali i animacji od Walt Disney Studios, Pixar, Marvela, Lucasfilm i National Geographic oraz wprowadzane na platformę nowe produkcje, można stwierdzić, że Disney+ to nadal jedna z najlepszych platform streamingowych na rynku.